środa, 25 września 2013

Dumni po zwycięstwie, wierni po porażce!

Chcę tylko oznajmić, że wczorajszy mecz, był jednym z najlepszych, jakie widziałam w wykonaniu naszej reprezentacji, a widziałam ich trochę więcej niż dużo. Jak dla mnie, to nasi chłopcy wygrali ten mecz i dla mnie są zwycięzcami ME. Bartek Kurek ogromnie zaimponował mi swoją wypowiedzią na koniec, mówiąc, że bierze winę na siebie. Tao ostatnia akcja nie była jego winą i nie powinien tak tego przeżywać, chociaż to musiał być dla niego potworny ból. Wierzę, że w przyszłym sezonie reprezentacyjnym udowodnimy, że jesteśmy najlepszą drużyną na świecie. Jako wierny kibic, bardzo dziękuję im za determinację i walkę.

3 komentarze:

  1. Wchodzę na Twojego drugiego bloga zobaczyć czy pojawiło się coś nowego a tam "Blog został usunięty" czemu ? Mam nadzieję, że nie masz zamiaru przestać pisać, bo tamto opowiadanie serio mnie zaciekawiło....
    ściskam :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. niestety tamtego bloga usunęłam, bo mało osób na niego wchodziło, a poza tym... jednak lepiej pisze mi się o siatkówce. po prostu zabrnęłam w ślepą uliczkę, ale za to zaczęłam pisać kolejny o siatkówce i za jakiś miesiąc pewnie zacznę go publikować :) pozdrawiam!

      Usuń
    2. To ja czekam na kolejny o siatkówce, gdy tylko powstanie daj mi znać na moim blogu ! :D
      na-przekor-innym.blogspot.com

      Usuń